sobota, 28 kwietnia 2012

Scrapkącik Edi


Witajcie!

Mam na imię Edyta, w internecie i na moim blogu, na który Was serdecznie zapraszam, posługuję się nickiem Edi. Opowiem Wam dziś troszkę o moich... tuszach. 

Otóż, moje tusze, które zaczynam wykorzystywać coraz częściej,
mieszkają w oto w takim zimowym domku. Puszka po ciastkach, zadecoupagowana wieki
temu, ale mam nadzieję,że jest tam im dobrze, są w jednym miejscu, mimo, że ciągle w tych tuszach mieszam , więc nie są pięknie poukładane...Niestety, jak papierkuję wokół tworzę kompletny galimatias....i to trwa do momentu, kiedy już nic nie mogę znaleźć. Wtedy sprzątam mój cały bałagan, żeby za czas jakiś doprowadzić
siebie do kresu wtrzymałości i tak w  kółko ...to samo. 





A jak wyglądają Wasze domki? Ciekawa jestem, gdzie trzymacie swoje przydasie!

Pozdrawiam Was ciepło,
Edi



8 komentarzy:

  1. Piękny domek i super grupka jego mieszkańców :)
    Ja wciąż poszukuję odpowiedniego mieszkanka dla moich tuszowych przyjaciół, póki co zmieniają co jakiś czas swoje lokum w poszukiwaniu tego idealnego, w którym osiądą na stałe ;)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Novinko, wierzę, że znajdą u Ciebie idelane mieszkanie a do tego pięknie przyozdobione!

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje mieszkają jak na razie w litrowym pudełku plastikowym po lodach algida:):):)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno bakaliowe, moje ulubione :-))!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. a moje tusze znalazły domek w jednej z mini-szufladek przydasiowych :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O...a ja mam zamiar powiększyć swoje tuszowe zasoby, więc już powyższe pudło będzie za małe...ale to na razie plany:-)).

    OdpowiedzUsuń