Witam Was leniwie i niedzielnie!
Ciekawa jestem, czy więcej
robótkujecie w czasie tygodnia czy w sobotę i niedzielę?
Aby zachęcić Was do niedzielnego
tworzenia, przygotowałam dla Was mały, prosty kurs. Ostatnio moją
miłością jest pewien puder do embossingu na gorąco, który daje
niesamowite efekty. Większe i mniejsze plamki, rozlewające się w
różny sposób, w zależności, czy podgrzewacie go od góry, lub od
spodu. A do tego migoczą w nim złote wtopione drobinki.
Pokaże Wam, jak przy jego pomocy
(oczywiście możecie wykorzystać każdy inny rodzaj pudru!) robię
listki.
Potrzebne Wam będą:
- skrawki papieru
- puder do embossingu
- pisak do embossingu
- nożyczki
- nagrzewnica
Jak robimy?
- Na skrawku papieru rysujemy pisakiem do embossingu dowolny kształt listka.
- Sypiemy puder.
- Odwracamy do góry nogami już przyklejony puder i strzepujemy nadmiar, lekko pukając w kartkę palcem.
- roztapiamy puder przy pomocy nagrzewnicy (kiedyś nagrzewnicy nie miałam, w zamian używałam żelazka, ale go przegrzałam!!! i taniej jednak było zakupić odpowiednie urządzenie ;)
- Wycinamy kształt listka i modelujemy listek palcami (uważajcie, by nie wygiąć papieru za mocno, wówczas warstwa pudru może pęknąć).Takie listki wykorzystałam w mojej ostatniej pracy, LO upamiętniające Chrzciny Zosi. Do jego wykonania wykorzystałam również prawie same skrawki papieru (niektóre trochę dłuższe).
Życzę Wam przemiłej niedzieli, pełenj odpoczynku i uśmiechów!A niebawem - niespodzianka! Bądźcie czujni :)
Świetny kurs!:) ja nadal używam mojej mega lampki z biurka;D
OdpowiedzUsuńViol, tylko się o nią nie poparz!!
OdpowiedzUsuń