Witam i ja na końcu tego miesiąca :)
Ścinki zazwyczaj mnożą się i mnożą - u mnie o dziwo wcale nie ma ich tak wiele pewnie dlatego, że zawsze zużywam najpierw je a potem sięgam dopiero po "nowy papier" (ten zresztą też musi swoje odleżeć). Ten typ tak ma!
Ze ścinek wykonałam pierwszą warstwę. Nakleiłam poszarpańce o podobnej kolorystyce i wzorze jeden na drugi tak by utworzyły "bazę" o odpowiedniej dla mnie długości. Całość pokryłam rożnego rodzaju mediami (tu: farby akwarelowe, tusze, lakiery do paznokci) i pastą strukturalną. W tej karteczce wykorzystałam tzw "odpad" z tekturowych serduszek i folię OWV.
Tak przygotowaną "bazę" poszarpałam na brzegach i podkleiłam resztkami przeźroczystej wstążki. W centrum umieściłam kwiat jabłoni dodając po jego bokach króciutkie tasiemki, wstążeczki oraz wycięty z gipiury kwitowy motyw z liściem. Dla kontrastu dokleiłam zielone listeczki ... całość znów pochlapałam farbkami akwarelowym.
Karteczka już u nowożeńców <3 I nikt nawet nie przypuszcza jakim tanim kosztem powstała? jak widzicie nawet okolicznościowe kartki mozna wykonać ze ścinków :)
Pozdrawiam was i zapraszam 1 sierpnia na nasze kolejne ścinkowe wyzwanie.
Tym razem BINGO :)
Ki
Kwiat jabłoni jest urzekający, ale tło i koronka są jeszcze fajniejsze!
OdpowiedzUsuńlaurkowakraina.blogspot.com
dziękuję Laurkowa :)
OdpowiedzUsuń