witajcie!
dziś chciałam Wam pokazać, co może powstać ze ścinków ścinków :P takich już najmniejszych!
albo maleńkich skrawków ulotek, gazet itp rzeczy, które czasem wpadają nam w oko :)
a więc, odpowiedzią na pytanie jak utrwalić takie małe, a piękne wzory, kolory czy też obrazki są oczywiście - magnesy! tym razem kaboszonowe :)
moje są naprawdę maleńkie - mają ok 2 cm średnicy, ale na tablicy magnetycznej dają radę! i pięknie ją ukwiecają :)
nawet najmniejsze ścinki się nie zmarnują! także działajcie :)
pozdrawiam!
uwielbiam folk, a te magnesy są słodziutkie :)
OdpowiedzUsuńTo Ty robiłaś te śliczne magnesy na naszą tablicę?! Zawsze zastanawiałam się skąd pochodzą... Te "szkiełka" kupuje się gotowe?
OdpowiedzUsuń